Maluszek szybko znalazł domek dla siebie. Oto historia Koreczka…
Mały Koreczek jest niby-nieśmiały, ale chyba jednak bardziej ciekawski. Gdy głaszczemy innego przedszkolaka, siada w pobliżu, zadziera główkę i zaczepnie patrzy nam prosto w oczy. Chyba biedaczek myśli, że wygląda poważnie…
Lubi się bawić, lubi sobie podjeść, lubi spać i wyglądać przez okno. Uprawia biegi przełajowe z ogonkiem skierowanym prosto w niebo. Harce i figle uskutecznia nie tylko z rodzonym bratem czy siostrą, lecz również z przyszywanym rodzeństwem z domu tymczasowego. Jest kochany i pocieszny.
Koreczek szuka dla siebie domku wyjątkowego: odpowiedzialnego i zakochanego w nim na zabój. Domku, w którym zrzucona doniczka lub przelot szczęśliwego kota ze stołu na kanapę będą witane owacjami. Opiekuna, który za kilka miesięcy odwiezie młodego na kastrację, wybierze dla niego najładniejszą miseczkę i najbardziej miękki kocyk.
Maluszek urodził się w sierpniu 2021. Jest już odrobaczony i zaszczepiony.