Leon ma wspólny domek z Mirkiem!
A oto jego historia:
Jestem Leon i urodziłem na stacji LPG przy ul. Brzezińskiej. Przez pierwsze tygodnie swojego życia mieszkałem w stercie żelastwa. Obecnie mam 3 miesiące i naturę filozofa i myśliciela. Zanim coś zrobię muszę rozważyć wszystkie za i przeciw. Lubię zabawę, ale będę szczery – nie lubię się przemęczać. Człowieki niech same sobie biegają za tymi wędkami. Wiem jedno – lubię się przytulać i być głaskany, dlatego z niecierpliwością czekam na domek.
Leon jest odrobaczony , zaszczepiony i zaczipowany.