Horton

Horton i Norton przeprowadzili się razem do wspólnego domku! Oto historia Hortona…

Cześć jestem Horton . Mam 4 miesiące. Mieszkam u cioci Magdy wraz z bratem Nortonem i podobno to jakaś szkoła dobrych manier czy coś. Idzie mi całkiem dobrze. Czasami ściągam od Nortona, bo on podobno jest wzorowym uczniem. Szczególnie jeśli chodzi o naukę radzenia sobie ze strachem to ciocia mówiła, że już jest prawie idealnie. Prawie! Czasami się przestraszę głośnych dźwięków, odkurzacza, psów za oknem i kogoś nowego, kogo nie znam. Wtedy chowam się za Nortonem, albo pod kanapą. Ale ciocia mówi, że to normalne, bo dopiero miesiąc się uczę. Zauważyłem, że gdy ciocia ma coś dobrego do jedzenia lub jakąś fajną zabawkę, to wtedy się niczego nie boję. Głośno wołam, mruczę i ocieram się o nogi. Robię słodką minkę a wtedy ciocia mówi, że jestem bardzo bystrym i mądrym kotkiem. Lubię tę szkołę. Mam dużo czasu na zabawę i spanie i dostaję same nagrody. Podobno jak skończę niedługo naukę to będę gotowy, żeby zamieszkać w swoim prawdziwym domku. Bardzo bym chciał w tym nowym domku zamieszkać razem z Nortonkiem. To mój ukochany, najodważniejszy i najbardziej opiekuńczy starszy braciszek.

Horton jest już zaszczepiony. Ma książeczkę zdrowia i czip.