Borys już w domku!
A oto jego historia:
Czy bycie pięknym daje jakiś handicap od życia?
Czy zaliczanie się do kociej arystokracji, nawet jak jesteś sprzedany z bagażnika na jakimś odpuście powoduje ze musisz być lepszy?
Czy po prostu kot to kot?
Czy człowiek może zepsuć kota?
A kot może nie ufać człowiekowi?
A jeśli to wszystko spotka się w jednym kocie, w jednym miejscu?
To, co?
To wtedy mamy Borysa przepięknego kota w typie rasy „Neva Masquerade”, który jak jest piękny tak jest problematyczny. Drzemie w tym zwierzęciu ogromny potencjał, potencjał który trzeba umiejętnie wydobyć z pod skorupy niechęci, a oto kilka wad najbardziej widocznych:
- nie był nigdy czesany (a jest to kot długowłosy),
- dotyk mu się źle kojarzy,
- jest nieposłuszny,
- bardzo uparty,
- nie nadaje się do dzieci,
- potrafi zaatakować człowieka.