Łatka już w domku!
A oto jej historia:
Patrząc na tę kocią piękność nawet nie przypuszczamy, jak wiele przeszła i jak życie okrutnie się z nią obeszło. Gdy trafiła pod naszą opiekę była wycieńczona, wychudzona, brudna z ubytkami sierści na ogonie i ciele. Łatka była uwięziona w domu przeznaczonym do rozbiórki. Dlaczego i jak długo, tego nie wiemy. Dobra Dusza uwolniła kotkę, nakarmiła i zwróciła się do nas o pomoc. Pomoc, szczególnie weterynaryjna była kotce bardzo potrzebna. Ze względu na jej ogólny stan musiała spędzić 2 tygodnie w lecznicy.
Dzielnie znosiła wszelkie zabiegi medyczne i pielęgnacyjne. Jej stan zdrowia poprawił się na tyle, że mogła zamieszkać w Mruczarni. Łatka nadrabia wszystkie zaległości, szczególnie jeśli chodzi o jedzenie. Jej oczy odzyskały blask, futerko dzięki odpowiedniemu żywieniu i odpowiedniej pielęgnacji wygląda już znacznie lepiej. Z przerażonego i zaniedbanego stworzenia powoli staje się dumną i piękną kocicą. Odzyskała wiarę w człowieka i domaga się jego uwagi. Łatka Jest delikatna, spokojna i bardzo spragniona czułości i miłości. Ma cudowne usposobienie, pozytywne nastawienie do innych kotów i już zaczyna rozglądać się za swoim domkiem. A domek dla kotki musi być wyjątkowy i świadomy tego, co przeszła. Musi ją kochać, rozpieszczać i zapewnić poczucie bezpieczeństwa na resztę jej życia.