Synuś pojechał do domu! Chłopak dołączył do Johnego!
A oto historia Synusia:
Synuś to synek naszej Szarotki – ostatni z gromadki kotów zabranych z Rosanowa pod Łodzią. Początkowo Synuś był najbardziej wycofany i nieufny w stosunku do człowieka. Na jego widok chował się pod fotelem, albo w drapaku i ani myślał wchodzić z Dużymi w jakąkolwiek komitywę… Ciekawość świata zwyciężyła. Synuś zna wszystkie zakamarki w Mruczarni, każde tajemne przejście za meblami, każdą skrytkę. Wnikliwą obserwację tego co się dzieje w lokalu prowadzi spod ławy… Jak Ci się wydaje, że nikt nie widzi co robisz jesteś w błędzie – Synuś patrzy. O głaskach jeszcze nie ma mowy, ale kocurek ochoczo uczestniczy w zabawach w szczególności wędką z futerkiem. Wierzymy, że z czasem zaufa człowiekowi. Potrzebuje domu, który da mu szansę, by mógł pokazać jakim cudownym jest kotem.
Synuś ma 7 miesięcy. Kocurek jest odrobaczony i zaszczepiony. Akceptuje towarzystwo innych kotów.