Haizi

Data publikacji: 12.08.2021

Jak może wyglądać kocie piekło? To nie zawsze zapuszczone podwórka budynków przeznaczonych do rozbiórki. To nie zawsze odludne i zapomniane przez Boga tereny. Dziesiątki domków letniskowych, malownicze, zadbane ogródki, ostoja dla ludzi zmęczonych miejskim życiem. Właśnie w takim miejscu Natalia zmierzyła się z jedną z większych wylęgarni kociego nieszczęścia, jakie widziała w życiu.

Sezon kociąt w pełni, pod naszą opieką mamy ponad 90 kotów. Z tej przyczyny podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu kolejnych przyjęć. Brakuje rąk do pracy, brakuje domów tymczasowych, rozpaczliwie brakuje miejsca, a doba ma zbyt mało godzin.

Kilkanaście dni temu poproszono nas o pomoc w odłowieniu chorych kociąt, które miały trafić do innej fundacji. Maluchy miała złapać Natalia. Na miejscu okazało się, że dzieci jest znacznie więcej, a dorosłych kotów – ilości niepoliczalne. NIKT z osób przebywających na miejscu nie wie, ile dorosłych kotów tam bytuje. Zaś my doskonale wiemy, że nie sztuka zabrać maluchy, pozostawiając ich matki zdolne do dalszego rozrodu…

Z każdą wizytą na miejscu, Natalia wypatruje kolejne zwierzaki lub otrzymuje nowe zgłoszenia od działkowiczów. Do dziś udało się odłowić kilkanaście kotów, a końca nie widać.

O istnieniu Haizi dowiedzieliśmy się w chwili, kiedy weszła do klatki łapki. Koci katar na dobre rozhulał się w jej organizmie. Szczęście w nieszczęściu, że oczy malutkiej są w znacznie lepszym stanie niż oczy jej brata – Galepa. Mała widzi, a jej oczkom nic nie zagraża.

Haizi i Galep przyszli na świat w maju, a już tyle cierpienia zdążyli zaznać od losu…

Rodzeństwo zamieszkało w Gabinecie Weterynaryjnym, gdzie pod czujnym okiem personelu dochodzi do zdrowia.

Jeśli możecie nas wesprzeć w opiece nad Haizi, pokryć koszty leczenia, szczepień i reszty profilaktyki, będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Każdy Wasz gest, każda nawet najmniejsza wpłata są dla nas bardzo ważne. Braciszek Haizi, Galep, również będzie ogromnie wdzięczny za każdą cegiełkę dołożoną do jego leczenia: https://pomagam.pl/gelap.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: Haizi