Data publikacji: 08.08.2021
Lotka pojawiła się w stadzie osiedlowych wolno żyjących kotów na początku lipca. Ukrywała się między samochodami, noce spędzała pod krzaczkiem. Wychodziła po zmroku, gdy wszystkie koty opróżniły swoje miski i gdy według niej było już bezpiecznie. Zjadała resztki i natychmiast znikała. Kolejny dzikusek do wykarmienia i kastracji. Koteczka była bardzo płochliwa, ustawiona klatka łapka wywoływała w niej panikę i natychmiastową ucieczkę. Wszystkie podjęte próby złapania jej kończyły się niepowodzeniem, aż do czwartkowego wieczoru. Lotka wyszła z gracją spod krzaka, przeszła dumnie przed osiedlowymi mruczkami, zjadła i wpakowała się na kolana karmicielki. Duże osiedle, biegające psy, parkujące co chwila auta, to nie miejsce dla takiego delikatnego, oswojonego mruczka. Co się stało, że Lotka wylądowała na ulicy? Czyżby prezent, który za szybko urósł ? A może niepotrzebny wakacyjny bagaż, którego ktoś się pozbył w drodze na wakacje? A może wychodzący kot, o którego nikt się nie martwi i nie szuka, gdy za długo nie wraca? Tylko kotka wie, jak było naprawdę. Lotka jest już bezpieczna. Odsypia ostatnie stresujące dla niej tygodnie. Zrobimy wszystko, by już nigdy więcej nie zaznała tułaczki i głodu.
Liczymy na Państwa wsparcie w opiece nad kotką. Przed nią koniczna profilaktyka i zabieg kastracji. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: Lotka