Data publikacji: 22.07.2021
„Pchyk” mówi nam Agapiusz na „dzień dobry” i „do widzenia”. „Pchyk” mówi nam, gdy pytamy, jak jego brzuszek i gdy chcemy pomiziać go po główce. „Pchyk” mówi czasem nawet wtedy, gdy nie tak spojrzymy na jego siostrzyczkę… Są jednak momenty, gdy to niepewne, rozpaczliwe „pchyk” cichnie. Dzieje się to wtedy, gdy w polu widzenia malucha pojawia się miska z jedzonkiem, albo wędka z dyndającą zabawką. Wtedy Agapiusz chowa w kieszeń swój lęk i wszelkie uprzedzenia do ludzi i przechodzi do rzeczy. Bo wiadomo: „strach strachem, ale rosnący kocur zjeść i pobawić się musi”.
No i tak. Walczymy z pasożytami, wytłukliśmy pchełki, uczymy zaufania i dbamy jak umiemy najlepiej. 10-cio tygodniowe kocięta: Agapiusz, Gniewko, Filipinka i Ana złapały się podczas akcji kastracji kotów wolno żyjących w centrum Łodzi. Bardzo potrzebne jest nam Wasze wsparcie na pokrycie kosztów leczenia oraz profilaktyki tej warcząco-syczącej bandy słodziaków.
Będziemy niezmiernie wdzięczni, za każdą pomoc.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Gapcia
