Parsifal i Lancelot – Rycerze z wersalki

Parsifal i Lancelot – Rycerze z wersalki

Data publikacji: 24.06.2021

„Rycerze z wersalki”

Kilka tygodni temu wolontariuszka odłowiła na kastrację kotkę wolno żyjącą, bytującą na ogródkach działkowych. Ku naszemu zaskoczeniu, zaraz po narkozie okazało się, że kotka jest karmiąca, a jej dzieci mogą mieć maksymalnie kilkanaście dni. Dzięki kastracji wykonanej metodą boczną, kotka nie straciła mleka i już następnego dnia mogła wrócić w miejsce bytowania, by karmić i czuwać nad potomstwem.
Początkowo nie wiedzieliśmy gdzie są dzieci, ile ich jest i w jakim są stanie. Karmicielka nigdzie nie słyszała ani nie widziała bąbelków. Mieliśmy jednak świadomość, że zaraz po odchowaniu, czyli w okolicach lipca, gdy kocica przyprowadzi maluchy w miejsce karmienia, będziemy musieli je zabrać, oswoić i poszukać domków.
Taki był plan. Tak byłoby najlepiej. Jednak, jak często bywa, życie pisze swoje scenariusze. Kilkanaście dni temu karmicielka wytropiła kocięta w starej wersalce, w jakiejś komórce i wysłała nam ich zdjęcia. Już na pierwszy rzut oka, mogliśmy stwierdzić, że dopadł je koci katar, a ich zdrowie i życie jest zagrożone.
Nie zwlekając długo, zabraliśmy prychające i strzelające paszczami kocięta do lekarza, a później umieściliśmy w domu tymczasowym. Ich groźne miny i stroszenie lichych futerek było tym bardziej rozczulające, że ich stan był bardzo opłakany.
Lancelot to ten czarny, a bury to Parsifal. Na szczęście, obaj chłopcy, pod opieką tymczasowych opiekunek, bardzo szybko zareagowali na leczenie. Ropa nie skleja im już powiek, a katar na dobre opuścił noski. Nawet bojowe nastawienie do ludzi znacznie zmalało. Zamiast prychania i ucieczek, preferują głaski po najedzonych brzuszkach.
Chłopcy zostali odrobaczeni. Na dniach czeka ich szczepienie oraz czipowanie.
Niebawem będą gotowi do adopcji.

Jeśli możecie nas wesprzeć w opiece nad nimi, pokryć koszty leczenia, szczepień i reszty profilaktyki, będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Każdy Wasz gest, każda nawet najmniejsza wpłata są dla nas bardzo ważne.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: rycerze z wersalki