Wiórek

Wiórek

Data publikacji: 22.05.2021

Kupka białych kłaczków leżała skulona pod krzakiem przy śmietniku. Iza nie miała pewności, czy ta „kupka” jeszcze żyje. Gdy podeszła bliżej, rozpaczliwie smutne, zielone oczy otworzyły się wolno, jednak spuszczona główka nawet nie drgnęła. Skulony kotek nie uciekał. Nie zmienił pozycji. Czekał co będzie dalej, jakby było mu już zupełnie wszystko jedno. Nie miał sił, by dalej walczyć o przetrwanie. W oczy rzucała się jego różowa, pokryta strupami, pozbawiona sierści skóra.
Wiórek natychmiast został spakowany do transportera i dowieziony do lecznicy.
Kotek jest przeraźliwie chudy. Z jego futra sypią się wszoły. Dookoła szyi, niczym obrzydliwe korale, wiszą opite do granic możliwości kleszcze. Łapy i sierść są brudne i zaniedbane. Wiórek jakiś czas temu musiał przestać dbać o higienę. Od dłuższego czasu wegetował, czekając na śmierć z głodu lub w paszczy jakiegoś drapieżnika.
Nie wiemy, co spowodowało że kiciuś jest w takim stanie. Nie wiemy jeszcze czy jest chory, czy po prostu życie na wolności tak osłabiło tego w pełni oswojonego kociaka. Może organizm w pewnym momencie przestał sobie radzić z pasożytami, zaś poszukiwanie jedzenia było zbyt trudne. Może…
Wiórek kuli się gdy wyczuwa ruch w swoim pobliżu. Przywiera do podłoża, jakby czekał na cios. Jest bardzo smutny i zamyślony.
Jedynie gdy go głaszczemy on się ożywia. Mruczy, przewraca na plecki i fajta swoimi brudnymi kopytkami…
Na miseczkę z jedzeniem rzuca się bez pamięci i je tak, jakby od tego zależało jego życie.
Jeżeli zechcielibyście pomóc nam opłacić leczenie tego nieszczęśnika, będziemy wdzięczni za każde wsparcie.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Wiórka