Data publikacji: 01.05.2021
Kminek ma około roku. I chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się nieco nieśmiały, to po chwili wspólnej zabawy wędką i rzemyczkami, Kminkowe serduszko macie w kieszeni. Bo kotek ten, jak każdy młody kotek, uwielbia zabawy. A jak już się trochę nabiega, naskacze i natropi przynęty, chętnie przytula się swym drobnym boczkiem do Waszej nogi, unosi miziany kuperek albo przechyla głowę w stronę drapanego uszka.
Z innym kotami młody dogaduje się bez zbędnych słów. Buziaczek noskiem w nosek to dla Kminka oczywista oczywistość… Jest radosny i przyjacielski.
Głównym Kminkowym problemem jest obecnie nauka kuwetkowania. Małemu zdarza się czasem załatwić swą potrzebę w jakimś kąciku, w którym nie ma kuwety, jednak zwalamy to jeszcze na nowe miejsce, nowe koty i wszystko „nowe”. Mamy nadzieję, że nim jego futerko odrośnie piękne i lśniące, trening czystości opanujemy do perfekcji.
Jeśli mimo awangardowej fryzury, uszkodzenia oczu oraz problemów z kuwetą, chcielibyście przytulić Kminka do swego serduszka, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/. Jeśli macie pytania – zadzwońcie. Od poniedziałku do piątku telefoniczny dyżur przy adopcjach pełni Natalia – 798 922 412, a w weekendy Agnieszka 604 268 143 i Magda 509 581 758.
A może chcielibyście adoptować go wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli 😄). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!
Kotek jest zdrowy (testy na FIV i FeLV ma ujemne), wykastrowany i zaszczepiony. Szukamy domku z zabezpieczonymi oknami i balkonem.