Data publikacji: 07.03.2021
4 kwietnia zakończy się obserwacja Abry, koteczki chorej na zakaźne zapalenie otrzewnej. Jak dotąd mała czuje się dobrze, wyniki krwi są w normie, zaś waga utrzymuje na przyzwoitym poziomie. Przed nami jeszcze miesiąc nerwówki, miesiąc podtykania pod nosek co lepszych kąsków, podglądania, chuchania i dmuchania. Bardzo boimy się, by FIP nie wrócił. Bardzo byśmy nie chcieli znowu kłuć umęczonego zastrzykami ciałka. Bać się o jej życie. Bardzo byśmy nie chcieli, bo zwyczajnie nie mamy pieniędzy na pokrycie kosztów dotychczasowego leczenia małej, a co dopiero – kolejnej serii. Nie wiemy co będzie jeśli… Wolimy o tym nie myśleć. Najważniejsze, że ona żyje.
Jeśli możecie wesprzyjcie zbiórkę na leczenie Abry. Dla niej każda pomoc, każdy grosz się liczy.