Tosia

Tosieńka ma już własny domek! Oto historia tej kochanej koteczki…

Tosia to starsza kotka, dla której życie nie miało litości. Kruszynka spędziła kilkanaście miesięcy w schronisku, a gdy w końcu ją ktoś stamtąd wyciągnął, sam niedawno zachorował i kotka miała wrócić schronu… Co było przed schroniskiem – nie wiemy, ale patrząc na stan jej zdrowia, podejrzewamy że nie było kolorowo. Kicia nie ma ścięgna Achillesa w tylnej łapce i stawia całą stopę na ziemi. Porusza się przez to wolno, a czasem – przewraca. Jest po operacji guza listwy mlecznej. Niestety guz ten bardzo często daje przerzuty do innych narządów i niewykluczone, że tak jest u Tosi… Tosia jest tak chuda, że jej sylwetka przypomina sylwetkę wyżła.
Tosia ma kilkanaście lat. Uwielbia towarzystwo człowieka. Uwielbia się przytulić i pięknie pomruczeć z wdzięczność za okazaną jej troskę. Tosia mimo zaawansowanego wieku i licznych dolegliwości nie zgubiła nigdzie swej ciekawości świata i radości życia. Gdy jest jej ciepło i bezpiecznie, kicia emanuje tak pozytywną energią, że również w naszych serduszkach robi się błogo.
Nie mamy pewności ile życia przed Tosią, ale wiemy, że bez prawdziwego domu – Tosia na pewno zginie. Koteczka zupełnie nie odnajduje się w dużym skupisku kotów, w naszym hałasie i prędkości. Tosia potrzebuje spokoju i miłości. Odrobiny ciepła na tę troszkę życia, która jej jeszcze została.
Tosia jest wykastrowana i zaszczepiona, testy FIV/FeLV ma ujemne.