Data publikacji: 12.02.2021
Mulinek jest już po operacji. Wczoraj przewieźliśmy go do naszej lecznicy. Podczas zabiegu zespolono podniebienie oraz żuchwę. Uszkodzone oko zostało zaszyte po to, by ochronić je przed wysychaniem i urazami, lecz nadal jeszcze nie jesteśmy pewni, czy nie będzie trzeba go usunąć.
Niestety nie udało nam się porozmawiać z chirurgiem, który operował Mulinka, czekamy na szczegółowy opis zabiegu. Jednak i tak młody teraz musi trochę nabrać sił i mocy i ewentualne, kolejne chirurgiczne działania będziemy podejmować dopiero za jakiś czas.
Mulinek jest obolały i otumaniony lekarstwami. Dziś w nocy troszkę zjadł więc mamy nadzieję, że wspólnie przetrwamy ten trudny, pooperacyjny okres. Podczas jedzenia wszystko na pewno bardzo go boli, lecz przecież nie da się nie używać paszczy podczas konsumpcji.
Ciężka sprawa z tym naszym Mulinkiem, lecz mocno wierzymy w to, że kocisko da radę.
Jeśli zechcecie nas wesprzeć w walce o Mulinka i jemu podobnych rozbitków, będziemy wdzięczni za każdą pomoc.
https://pomagam.pl/mulinekpowypadku