Data publikacji: 19.01.2021
Skibka jest jak gorąca herbatka w mroźny dzień lub plasterek na zdarte kolano trzylatka. Skibka koi, uspokaja i sprawia, że wszystko zaczyna być dobrze. Ona zawsze się cieszy na nasz widok, zawsze z ogromną wdzięcznością przyjmuje porcję głasków i wysłuchuje naszych opowieści. Kocha, gdy ją miziamy, tulimy i opowiadamy różne historie. Gdy ją muśniemy kilka razy za uszkiem, ona podnosi się zaspana z poduszki, rozciąga pokurczone kopytka, otwiera szerzej oczy i przewraca się na plecy nadstawiając brzuchol do miziania. W stosownym momencie, po odpowiedniej porcji miętoszenia, zadowolona kotka zeskakuje na podłogę w poszukiwaniu jedzonka. Bo korzyści z relacji ze Skibką odnoszą wszyscy: zarówno Skibka, jak i my. My Skibce ewidentnie poprawiamy apetyt, jesteśmy motywatorem do ćwiczeń rozciągających, a także odkurzamy oraz odświeżamy jej futerko. Symbioza.
Jeśli chodzi o inne koty, to Skibka trzyma niewielki dystans. Z pewną rezerwą zerka na nie ze swojej półeczki na wysokościach, a jeść idzie dopiero, gdy one już odejdą od miseczek. Może za jakiś czas jej ta rezerwa minie, a może nie. W Mruczarni wiele kotów jest przytłoczonych zbyt dużą ilością przedstawicieli swojego gatunku.
Skibka urodziła się około 2018 roku. Jest zdrowa, zaszczepiona i wykastrowana; testy FIV/FeLV ma ujemne. Szukamy domku z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Jeśli jesteście zainteresowani adopcją, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16:00 do Agnieszki 604 268 143 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować panienkę wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli 😄). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!