Geralt

Geralt wraz z Ambientem zamieszkali we wspólnym donmku! Oto historia Geralta…

Odwaga jest nie wtedy, gdy robi się wszystko bez zastanowienia i lęku. Prawdziwa odwaga jest wtedy, kiedy mimo strachu i świadomości zagrożeń, podejmuje się pewne, nieprzyjemne działania, pokonując wewnętrzny opór i druty kolczaste… I taki jest mały Geralt. Chociaż widać, że ma obiekcje, że za młodu nauczyli go, że człowiek równa się zagrożenie, to ten mały bohater i tak podchodzi bliziutko nas, coraz częściej próbuje mizianek i sprawdza jak to jest, gdy miętolą kotu brzuszek. Mimo ryzyka, że ludzie go porwą i wytorturują pozwala się czasem wziąć na ręce i uczy relaksować w naszej obecności. Chce przekonać się na własnej skórze, czy na pewno to, czego mama go uczyła jest zgodne z prawdą.
Jeśli zaś chodzi o zabawy i inne szaleństwa Geralt nie ma żadnych oporów. Uwielbia wędki, piłki i wspinanie po drapakach. Obecność innych kotów wcale mu nie przeszkadza, a nawet sprawia, że mały czuje się troszkę raźniej w nieznanym jeszcze trochę terenie.
Kotek urodził się na przełomie czerwca i lipca 2020. Jest zdrowy, zaszczepiony i wykastrowany, testy na FIV/FeLV ma ujemne.