Data publikacji: 9.11.2020
Fibi ma kilkanaście lat i przewlekłą niewydolność nerek. Chociaż chcielibyśmy, by było inaczej – choroba coraz bardziej daje o sobie znać.
Ostatnie badania wykazały, że kreatynina i mocznik znacząco przekroczyły dopuszczalne normy. Obraz nerek na USG jest niepokojący i świadczy o coraz mniejszej wydolności pracy kanalików. Jedna nerka jest bardzo powiększona.
Fibi przeprowadziła się do lecznicy, gdzie dostaje kroplówki oraz leki wspomagające pracę nerek. Opieka nad nią jest bardzo trudna, gdyż koteczka nigdy nie zaprzyjaźniła się z człowiekiem.
W Mruczarni ciężko podawać jej leki, gdyż na dużej przestrzeni jest praktycznie nieuchwytna, a pobyt w lecznicy to dla niej ogromny stres i udręka.
Wcześniej bardzo się obawialiśmy, że jakakolwiek zmiana miejsca pobytu może pogorszyć zdrowie Fibi. Z tej przyczyny założyliśmy, że Fibi będzie kotem nieadopcyjnym, który u nas dożyje swoich dni. Niestety, Fibi musiała przeprowadzić się do szpitalnego boksu.
Chcielibyśmy liczyć na szczęśliwy finał tej historii, ale ogromnie obawiamy się, że Fibi nie zostało dużo czasu. Obyśmy się mylili…