Data publikacji: 15.09.2020
Ceść, to ja, Świdelek. Niedawno mówiłem Ciotce, ze jak dolosnę, to zostanę tyglysem. Takim plawdziwym tyglysem, co jest duzy i moze wsędzie wskocyć. Bo ja jestem jesce maly i nie wsedzie sięgam, ale baldzo się stalam. Lubię spać i jeść – jak plawdziwy tyglys. I lubię wiedzieć, co się dzieje, więc jak coś spadnie albo psychodzą ciotki, to ja zawse jestem na posterunku i wsystko widzę. Jestem bardzo odwazny i wsędzie biegnę z uniesionym ogonkiem!
Zrobić ładne zdjęcie Świderkowi, to jak wygrać szóstkę w totka. Maluszek bardzo się stara, by być tu i tam, a najlepiej tu i tam w jednym momencie – czasami mamy wrażenie, że prawie mu się to udaje. Świderek urodził się na początku sierpnia 2020 r. i trafił do fundacji ze swoją kocią rodziną: mamą Falbanką oraz rodzeństwem: Łazanką, Wstążką, Kokardką i Penne.
Kocurek powoli rozgląda się za domkiem, do którego mógłby pójść, gdy nadejdzie właściwy czas. Takiego z zabezpieczonymi oknami i zabezpieczonym balkonem. Z chęcią zabrałby ze sobą mamę lub kogoś z rodzeństwa.
Jeśli jesteście zainteresowani adopcją, koniecznie wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna lub zadzwońcie po godzinie 16:00 do Agnieszki 604 268 143 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować kociątko wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli 😄).
To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!