Cedric

Data publikacji: 05.06.2020

Roztrzęsiony, przerażony, dygotał na swoich chudych nóżkach, rozglądając się niepewnie po lecznicy. Ogonek podkulony, nóżki ugięte, brzuszek – byle bliżej ziemi.
Możliwe, że gdyby trafił do nas wcześniej, dałoby się je ocalić, a tak? Z oczka Cedrica zostało niewiele, a na pewno nic, co można by jeszcze uratować. Lekarze nie widzą innej opcji niż amputacja.
Mały trafił do nas w tym okropnym stanie, parę dni po trójce swojego rodzeństwa.
Kocięta są z miejsca, w którym co roku rodzą się maluchy, które później umieraj tak, jak to miało się stać z Cedriciem i resztą. Bo wiecie… Ślepe kociątko na dworze jest zupełnie bez szans. Umiera z głodu, chorób lub w paszczy jakiegoś drapieżnika.
Taki koci los.

Jeśli macie możliwość, bardzo prosimy, wesprzyjcie nas w opiece nad Cedriciem i resztą skrzatów. Będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę na ich leczenie.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: Cedric