Data publikacji: 01.05.2020
Indra ma około roku. Jest młodą, energiczną kicią, spragnioną kontaktu z człowiekiem. By czuć się dobrze, by osiągnąć spokój i koci luuz, kicia musi się wyszaleć. Może to być wędka, piłeczka albo po prostu intensywne mizianie, czy poszukiwanie dobrego jedzonka, ukrytego w jakimś zakamarku. Indra jest typem eksploratora–zdobywcy, więc dopiero, gdy osiągnie cel, gdy nasyci spragnione wrażeń zmysły, położy się spokojnie i odpocznie.
Wtedy jest czas na mizianki, tulaski i całuski. Wtedy pięknie mruczy i zamienia się we względnie zrównoważoną łasicę. „Względnie” ponieważ zdarza jej się zawędrować na nasze plecy lub ramiona i ocierać o nasze głowy…
Kicia jest wykastrowana, zaszczepiona i zdrowa (testy FIV/FeLV ma ujemne). Szukamy dla niej domku z zabezpieczonymi oknami i balkonem.
Z innymi kotami dogaduje się w miarę swoich skromnych możliwości. Chyba troszkę się ich boi, bo przecież przez ostatnie miesiące nie widziała tylu ogoniastych stworków w jednym pokoju. Stara się trzymać na uboczu.
Jeśli jesteście zainteresowani adopcją, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agnieszki 604 268 143 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować kicię wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!