Data publikacji: 29.04.2020
Ozorek urodził się około 2016. Jest wrażliwym i niezwykle spokojnym dżentelmenem. Większość życia spędza w krainie snów, ale wcale mu nie przeszkadza, gdy budzimy go głaskaniem. Mruczy wtedy cudnie, łepek przechyla, bródkę wyciąga i zdaje się uśmiechać. Gdy przestajemy na chwilkę, Ozorek łapką delikatnie popycha naszą rękę, by jeszcze troszkę pomiętolić, by jeszcze troszkę za uszkiem…
Ostatnio, po kilku miesiącach zbierania się na odwagę, zaczął przejawiać pierwsze oznaki zainteresowania aktywnością fizyczną. Coraz bystrzej zerka w kierunku piórek fruwających na sznurku, coraz energiczniej macha w ich kierunku łapą, momentami – jakby próbował się zrywać, więc sadzimy, że lada tydzień, lada miesiąc, Ozorek… pobiegnie.
Jeśli chodzi o inne koty, to Ozorek jest ugodowy i pokojowo nastawiony.
Jeśli chodzi o jedzonko, to zawsze i w każdych ilościach, co niestety odbija się negatywnie na jego smukłej niegdyś sylwetce…
Szukamy dla niego domu z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony i zdrowy – testy FIV/FeLV ma ujemne.
Jeśli jesteście zainteresowani adopcją Ozorka, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agnieszki 604 268 143 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować misia wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!