Mały Cisek doczekał się własnego domku! Oto jego historia…
Cisek ma około roku. Wszystko wskazuje na to, że będzie mikro-kotkiem, bo jest już prawie dorosły, a nadal wygląda jak kociątko. Trafił do nas kilka tygodni temu w bardzo złym stanie. Był wygłodzony, z gorączką, infekcją i bogatym życiem wewnętrznym. Prawdopodobnie dlatego kotek nie rozwinął się jak zwykły mruczek i już chyba nigdy nie dogoni reszty.
Cisek jest zwinny, bystry i niezależny. Uwielbia wygrzewać się w promieniach słoneczka lub w pobliżu grzejnika. Gdy ma humor pozwala się miziać i tulić. Wywija piękne ósemki między naszymi nogami i jest jednym z pierwszych na śniadaniu. Chociaż ostatnio, mały troszkę stracił zaufanie do dwunożnych, ponieważ znowu podawaliśmy mu leki na infekcję.