Kocanka

Kocanka mruczy już we własnym domku, a oto jej historia:

Dzień dobry. Mam na imię Kocanka. Skończyłam niedawno pięć miesięcy, mam trzech braci i ani jednej siostry. Nasza mama boi się ludzi, ale my – nie. My jesteśmy takie swojaki, że obsiadamy ciocie bez pytania, a niekiedy nawet – wbrew ich woli. Bardzo lubimy się tulić, przytulać, wtulać i otulać. Do siebie, ale do cioć – także… Wiadomo, że bawić się też czasem musimy, żeby nasze mózgi i łaputy dobrze się rozwijały, ale tulenie jest niezbędniejsze. Dzięki tuleniu nasze serduszka są szczęśliwe. Kotki, które są tulone mają gorące i radosne serduszka, co sprzyja ich zdrowiu ogólnemu i kondycji fizycznej. Jeśli amerykańscy naukowcy jeszcze tego nie odkryli, to odkryją zapewne w niedalekiej przyszłości…