Data publikacji: 12.10.2019
Dymek został podrzucony do stada kotów wolno żyjących. Oswojony, bezradny maluch w stadzie zatwardziałych włóczykijów… Koci katar, niedożywienie, pchły i inne świerzbowce. Jakie to miłe ze strony człowieka, który mu to zafundował… Czy to nigdy się nie zmieni? Czy tak trudno wykastrować kotkę i zapobiec tym dramatom? Jak tłumaczyć, prosić, zachęcać… Brak słów.
Tydzień z okładem w szpitaliku pomógł mu pozbyć się infekcji oraz bogatego życia wewnętrznego. Kocurek przyjechał już do Mruczarni, lecz w lecznicy zostawił nam niemały rachunek do opłacenia. Będziemy wdzięczni za każdy grosik wpłacony na jego konto.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Dymka
*środki niewykorzystane na maluszka, przeznaczymy na inne potrzebujące koty