„Pod blokiem, między ruchliwymi ulicami włóczy się kotka z kociętami. Kotka pojawiła się niedawno, jest bardzo oswojona i przyjazna. Kilka dni temu przyprowadziła maluchy. Pomożecie?”
Pierwszego dnia złapałyśmy dwa maluszki: Rumianka i Melisę. Ganiały swoje ogonki w ogródku pod blokiem. Kocięta około siedmiotygodniowe. Podobno są jeszcze trzy, lecz po nich ani widu ani słychu, natomiast mateczka w zaawansowanej rujce. Tam gdzie mogłyśmy zajrzałyśmy, udostępnione piwnice wykiciałyśmy, lecz cisza. Nie wiadomo, czy ktoś je zabrał, zjadł czy może gdzieś śpią i czekają na powrót matki
Chcąc nie chcąc, zostawiłyśmy gruchającą kotkę pod blokiem, by mogła ewentualnie zaopiekować się dziećmi. Dwójkę zawiozłyśmy do lekarza, a potem ulokowałyśmy w Mruczarni.
Na drugi dzień dowiedziałyśmy się, że widziano pozostałe maluszki. Panie karmicielki wypatrzyły skąd wychodzą i gdzie się chowają.
Wieczorem w dwie klatki łapki złapały się trzy puchate kuleczki. Mamusia do transportera i do Mru, bo lecznica w niedzielę przecież nie działa. Normalni ludzie odpoczywają.
I tak mamy na stanie plus sześć.
Jeśli chcecie i macie taką możliwość, bardzo prosimy, wesprzyjcie nas w opiece nad nimi. Będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Malinki i jej dzieci
*środki niewykorzystane na nich, przeznaczymy na inne koty w potrzebie. Dziękujemy!
