Bast
Data publikacji: 30.01.2019

Bast łączy w sobie sprzeczności. Typowo kocie sprzeczności… Kocha biegać i szaleć z kolegami, jest odważny i trochę przebojowy… Uwielbia lasery, wędki, tunele i piłeczki zamknięte w kocich zabawkach… A gdy w czasie tych zabaw i gonitw, nachodzi go chętka, by przytulić się do jednej albo drugiej cioci, to przykleja się do nas i cichutko mruczy. Tak cichutko, by koledzy nie słyszeli… Żeby się nie wydało, jaka z niego milutka niunia.
A czasem, gdy ma smutniejszy dzień, chodzi za nami, pokłada się przy nogach, noskiem trąca w nosy i policzki i czeka… Nie myśli wtedy o kocich kolegach… Chce tylko, by go niuniać, chce za uszkiem i pod szyjką, chce na rączki, do serduszka.
Później idzie na parapet, rozciąga swoje długachne łapki i zamyśla się… To kociątko jest od dziecka w naszym bidulu… Serduszko nam pęka, gdy Baścik taki smutny… Czy to możliwe, że traci już nadzieję?
Niekiedy znajdujemy Basta ukrytego w całości pod kocem. Wciska się tam, zwija w kuleczkę i… śpi? odpoczywa? Czy może próbuje zapomnieć, że nikt go nie chce?
Bast urodził się we wrześniu 2017. Jest wykastrowany i zdrowy. Testy białaczkowe ma ujemne.
Jeśli mógłby zamieszkać w Waszym domku, a Wy moglibyście go pokochać najmocniej jak się da, prosimy, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/index.php/ankieta-przedadopcyjna-3/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agi 604 268 143 albo Magdy 509 581 758.
A może chcielibyście adoptować Basta wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy napisać maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, wpłacać zadeklarowaną sumę na konto Fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!