Data publikacji: 17.10.2018
W dzisiejszych czasach, gdy wszystko szybko, wszystko nowe, wszystko w promocji, wszystko — okazja… Czasem zdarzy się tak, że u kogoś w domu, może — kogoś z Was, leży i zbiera kurze dobry, lecz niepotrzebny już Wam, laptop. Nam by się przydał, by wstawiać posty prosto z Mruczarni, by aktualizować kocie bazy z samego serca Fundacji, byśmy mogli na miejscu drukować potrzebne nam dokumenty, zamiast latać po prośbie… Drukarkę mamy. Dostaliśmy od naszej Wolontariuszki. Kartridże pełne, głowica wyczyszczona… Potrzebny tylko komputer z legalnym i sprawnym oprogramowaniem… Hm?