Wieloletni mieszkaniec Mruczarni Bonzo doczekał się własnego domku!! Oto jego historia…
Bonzo chodzi swoimi ścieżkami i nie boi się nikogo. Jako półroczny podrostek zdominował dwójkę kocich rezydentów oraz psa, przez co Opiekunowie zmuszeni byli poszukać młodemu rozbójnikowi nowego schronienia – a schronienie znalazło się w Mruczarni.
Jeśli cenicie kocią indywidualność – Bonzo będzie doskonałym towarzyszem. Ten nieustraszony i ciekawski czarnuszek zajrzy w każde miejsce, wypatrując na swojej drodze nowych wyzwań. Chociaż przez ponad półroczny pobyt w Fundacji nauczył się dzielić przestrzeń z innymi kotami, zwierzęcy przybysze z innych pomieszczeń nie są przez niego mile widziani. Znając przeszłość kocurka i jego temperament, przygarnięcie Bonza do towarzystwa innego zwierzaka radzimy rozważać tylko zaawansowanym, których zwierzę nie pozwoli się łatwo zastraszyć!
Młodzieniec lubi być tam, gdzie coś się dzieje. Jeśli w wyciągniętej ręce trzymacie wędkę – bądźcie pewni, że nie umknie to jego uwadze. Jeśli w Waszym domu znajduje się przestrzeń do biegania oraz miejsce do skakania – Bonzo z pewnością będzie z Wami szczęśliwy. Jeśli jednak w Waszym domu są małe dzieci, weźcie pod uwagę, że Bonzo nie lubi brania na ręce i sam wyznacza czas odpowiedni na głaskanie. Złapany z zaskoczenia – będzie bronił swojej niezależności, dlatego może nie być odpowiednim kompanem dla Waszej pociechy.
Bonzo urodził się pod koniec 2017 r.