Nic nie wskazywało na to, że stan Selenki z dnia na dzień tak się pogorszy… Kryzys przyszedł nagle i zaatakował z całą siłą kruchy i delikatny organizm koteczki. Selenka straciła apetyt, pojawiła się apatia i co najgorsze nasilająca się biegunka. Badania wykluczyły panleukopenię. Inne podejrzenia również okazywały się mylne. Parametry krwi w normie. Selenka uparcie odmawiała jedzenia. Konieczne było wdrożenie karmienia dożylnego. Bateria leków, kroplówek nie poprawiały jej stanu. Pozostało oczekiwanie na wyniki badania kału i modlenie się, żeby dały odpowiedź co niszczy organizm Selenki. Znamy już wroga… Koteczka ma w jelitach niszczycielską armię – to kokcydia, giardia i clostridium. Toczymy bardzo nierówną walkę. Każdy dzień i każda noc to czuwanie, bycie w pogotowiu naszej wolontariuszki Agnieszki i Pani Doktor. Gdyby Selenka nie trafiła pod naszą opiekę prawdopodobnie już by nie żyła… Dziękujemy Agnieszce i Pani Doktor Ani W. za determinację i walkę o małą kruszynkę. Selenka się nie poddaje i prosi o grosik na leczenie, kroplówki, specjalistyczną karmę. Każdy wpłata jest na wagę złota:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Selenki
*środki niewykorzystane na cel wskazany będą przeznaczone na cele statutowe.