Data publikacji: 01.10.2024
Od sanacji Calico, naszej rozmizianej trikolorki, minęły już 2 tygodnie. Przez ten czas pilnie obserwowaliśmy koteczkę i proces gojenia, który odbywał się w jej pyszczku 🧐 I choć zachodzi on dość powolnie, czego zresztą mogliśmy się spodziewać w przypadku kota z białaczką, to u Calico widać wyraźną poprawę formy. Kotka zdecydowanie mniej się ślini i ma ogromny apetyt, co cieszy nas niezmiernie, bo pomaga odzyskiwać jej siły i budować odporność 😺
Obecnie czekamy na wyniki badania histopatologicznego, które odpowie na pytanie, czy zmiany w pyszczku Calico mają podłoże nowotworowe. Jeśli nie, na co bardzo liczymy, to po pełnym wygojeniu tej strony dziąseł, którą zajmowaliśmy się ostatnio, przejdziemy do drugiej strony jej mordki 🦷 Zabieg nadal obarczony jest dużym ryzykiem dla życia Calico. Niestety jednak, bez niego nie zatrzymamy procesu rozrostu dziąseł koteczki, a to jest absolutnie konieczne, by zapewnić jej komfort codziennego funkcjonowania, a w dłuższej perspektywie – życie.
Kochani! Trzymajcie kciuki za naszą cudowną Calico, a jeśli tylko możecie, będziemy ogromnie wdzięczni za każdy grosik dorzucony do zbiórki na pokrycie kosztów leczenia trikolorki: https://pomagam.pl/calico