Domki

Data publikacji: 25.06.2024

Kto pojechał niedawno do domu, zgadniecie? 😺
Pierwszy szczęśliwiec całkiem niedawno pojawił się w Mruczarni, rozkochał w sobie wszystkich 😍🥰 i… pojechał w świat. 🥲 Ach ten Amino! Lecz nie mamy prawa mieć mu tego za złe, gdyż opuścił fundację, by zamieszkać ze swoimi ludźmi we własnym domu. 😻 Chociaż tęsknimy za tym cudownym rudzielcem – skaczemy z radości, jakie spotkało go szczęście!

Swój nowy dom znalazła także Kora. Koteczka była oczkiem w głowie dotychczasowych Opiekunek, które adoptowały ją ponad 9 miesięcy temu i przez cały ten czas próbowały przekonać kociego rezydenta do zaakceptowania jej obecności. Pomimo prawidłowej socjalizacji z izolacją, niesamowitej pracy i poświęcenia obu zwierzakom ogromu czasu i wielkich pieniędzy (w tym również na behawiorystę) – rezydent pozostał nieprzejednany i wpadał w szał, gdy tylko Kora ośmielała się wyściubić nos z sypialni. 😿 Z oczywistych względów ta sytuacja nie mogła trwać wiecznie – Kora była zamknięta w pokoju, rezydent boczył się, prychał i był ewidentnie nieszczęśliwy, a lista pomysłów na uzdrowienie kocich relacji się wyczerpała.

Nasza drużyna adopcyjna zakasała rękawy, by jak najprędzej znaleźć Korze nowy dom, a jej Opiekunki z domu stałego – stały się domem tymczasowym. Udało się! Kora przeprowadziła się z domu do domu, a my z całych serduszek dziękujemy obu Rodzinom. 💚 Wiemy, że dotychczasowe Opiekunki Kory zrobiły wszystko, by okiełznać rezydenta, lecz ukochany mruczek czasem może okazać się ekstremalnym przypadkiem jedynaka i nic nie można na to poradzić. 😿 Dziękujemy za to, że walczyłyście i próbowałyście znacznie dłużej, niż moglibyśmy o to prosić. 💞
Naszym byłym podopiecznym i ich Dwunożnym życzymy wszystkiego najlepszego. Trzymajcie się ciepło i bądźcie razem szczęśliwi. 💖