Data publikacji: 04.06.2024
Ten dzień wydawał się perfekcyjny. Żaden kot niespodziewanie się nie pochorował, nie wpadło do nas żadne dramatyczne zgłoszenie, w Słowiku nic nie wybuchło i nawet żaden fachowiec nie niepokoił nas telefonem, sprowadzającym się do nieśmiertelnego: „to jednak będzie trochę drożej”. 😌 Cisza, spokój, niemalże – sielanka 🏝️ i buczenie fundacyjnego komputera 🖥️, na którym powolutku dłubiemy sprawozdanie merytoryczne…
…Aż tu nagle: na monitorze ciemność. 😵
Stukamy, pukamy w obudowę komputera, nawołujemy rozpaczliwie obraz, a komputer oskarżycielsko mryga diodą: czemu szukacie we mnie problemu, skoro ja działam?!
Trudno odmówić mu słuszności, zatem bierzemy monitor pod pachę i biegniemy do speca, który gmera w monitorze, wymienia kabelki, by w końcu stwierdzić: nic z tego, odszedł. 🪦
Nasz ukochany, wysłużony monitor, który był z nami całe lata (nie licząc drobnych przerw na naprawy) – zepsuł się na dobre. 😭
Kochany Lubicielu, może u Ciebie w domu zalega zbędny i sprawny monitor? Taki, który został wstawiony do piwnicy, bo może kiedyś się przyda, a kiedyś nigdy nie nadeszło? Mamy jedno, jedyne, nieśmiałe wymaganie: wejście cyfrowe (DisplayPort lub HDMI), żebyśmy mogli podłączyć go do fundacyjnego komputera.
Kochani, z całych serduszek wierzymy w moc facebooka: chcielibyśmy uniknąć każdego zbędnego wydatku, więc kupno nowego monitora nas przeraża. 😣 Nawet najtańszy model przeliczamy na liczbę puszek jedzenia, które moglibyśmy kupić za tę kwotę. Lub na cenę materiałów budowlanych, które są niezbędne do uruchomienia Mruczarni 2.0. w Słowiku. 😑
Apelujemy i błagamy: kochane zwierzoluby, pomóżcie! Przyjmiemy każdy sprawny monitor z wejściem cyfrowym, a Darczyńcę obdziękujemy w naszych mediach od stóp do głów. 🙏
Macie zbędny, ale sprawny sprzęt i jesteście gotowi podarować go naszej fundacji? Koniecznie dajcie nam znać na messengerze lub skrobnijcie maila: fundacja@przytulkota.pl.
Po stokroć dziękujemy z głębi okłaczonych serduszek! 💙