Gdy Artek trafił do naszej fundacji jego wyniki krwi były tragiczne. Konieczne było szybkie oznaczenie grupy krwi i jej przetoczenie. To było dla niego jedyną szansą.
Artek choruje na kocią białaczkę, czyli FeLV. Jego stan raz się polepszał, raz pogarszał. Po transfuzji wyniki były lepsze, ale potem podejrzewano supresję szpiku (czyli uszkodzenie). Jednak cały czas uparcie walczyliśmy o jego życie. Podany lek wyregulował pracę szpiku i kocurek poczuł się lepiej. Miał przejść zabieg kastracji. Niestety dostał gorączki i okazało się, że ma infekcję, dlatego przeszedł antybiotykoterapię. Teraz już czuje się dobrze. Infekcje układu oddechowego zostały opanowane. Po pełnym ustabilizowaniu jego stanu zdrowia przejdzie zabieg kastracji.
Mimo, że kocur czuje się dobrze, to będzie wymagał regularnych badań kontrolnych przez całe kocie życie.
Artek szuka domu jako jedynak albo towarzysz innych kotów białaczkowych.
Kontakt w sprawie adopcji: Agnieszka 604 268 143 lub Magda 509 581 758 albo adoptuj@przytulkota.pl . Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
A może chcielibyście adoptować Artka wirtualnie?
To bardzo proste – wystarczy napisać do nas e-maila na adres wirtualki@przytulkota.pl z chęcią zostania wirtualnym opiekunem zwierzaka i wpłacać co miesiąc zadeklarowaną kwotę. Minimalna kwota to 30zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D) – to jedynie 1zł dziennie.
W nagrodę codzienne mruczenie dziękczynne uszczęśliwionego kota;)
Dziękujemy w imieniu podopiecznych!