Data publikacji: 11.10.2022
Glorianka przyjechała do nas na kastrację 👩⚕. Pochodzi ze stada kotów wolno żyjących, które bytuje na terenach kilku różnych zakładów pracy.
W gabinecie okazało się, że kicia ma na brzuchu bliznę po zabiegu, więc teoretycznie — cała akcja na marne 😒. Jednak, ponieważ mała była mocno zasmarkana 🤧, dostała antybiotyk i zakwaterowaliśmy ją w naszym szpitaliku. Ropny katar był bardzo nasilony, więc nawet dobrze się stało, że doszło do tej pomyłki.
Interwencji lekarza wymaga także stan zapalny w pyszczku Glorianki 🔥. Mamy nadzieję, że wdrożone leczenie go wyciszy, jednak, jeśli tak się nie stanie, będzie czekała ją jeszcze wizyta u dentysty i usunięcie kilku zębów 😬.
Glorianka jest teraz na antybiotyku oraz lekach stymulujących odporność 💊 💉. Ze względu na chorobę i leczenie nie została zaszczepiona. Przed nami także czipowanie oraz testy na choroby zakaźne.
Kicia jest przesympatyczną przytulanką z uroczo zadartym noskiem. Ma około 1,5 roku.
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc dla tej pchełki.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Glorianki
