Data publikacji: 15.05.2022
Mia to królewna, która z ludźmi kontakt nawiązuje jedynie… wzrokowy 👀. Jednak jeszcze do niedawna uwielbiała się bawić z nami, skakać za wędką i węszyć ciekawskim noskiem wokół naszych kapci 😻. Jednak ostatnio jej zachowanie się zmieniło. Mia zaczęła przesypiać całe dnie na półkach pod samym sufitem, a salta za piórkami na sznurku i inne figle przestały ją interesować 😿.
Naiwnie sądziliśmy, że to smutek, bo jej kolega Dante się wyprowadził do domku 🏠. Albo że ilość ciągle nowych kotów zaczęła ją drażnić 🙄. Albo, że zwyczajnie, wraz z wiekiem jej upodobania się zmieniły.
No i znowu „chapło nas zdziwko”. Mia złapana i poddana oględzinom, pokazała nam bardzo brzydki stan zapalny dziąseł z rozrostem tkanki. I teraz dostaje lekarstwa przeciwbólowe, przeciwzapalne oraz specjalistyczne preparaty na leczenie paszczy 👩⚕.
Niestety, z racji na swą dziką naturę musiała, zamieszkać w boksie, ponieważ codzienne gonitwy po wszystkich pokojach kociarni doprowadziłyby ją (i nas) do zawału chyba 🥺.
I taka to historia 🤷♀️. Tym smutniejsza, że ostatnio, chyba pierwszy raz od kiedy Mia u nas mieszka, ktoś chciał ją adoptować.
Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc w opłaceniu leczenia kici.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Mii
