Urocza koteczka powędrowała do nowego domku! Oto historia Cyganeczki…
Cyganeczka przyjechała do Łodzi z misją – miała zamieszkać w piwnicy, łapać myszy i co rok wydawać na świat kilka miotów pięknych, dymnych kociąt. Taki los przewidzieli dla niej ludzie, którzy przywieźli kotkę do miasta z podłódzkiej wsi.
Koteczka beztrosko biegała między straganami na jednej z łódzkich giełd. Przypadkiem została zauważona przez Piotrka, który natychmiast złapał dymną istotkę i zaczął wypytywać o nią sprzedających. Okazało się, że kicia została miała trafić do nowego właściciela, który upatrzył idealne miejsce dla niej i jej przyszłych dzieci w piwnicy.
Na swoje szczęście, mądra kociczka wydostała się z ręcznie posklejanej klatki i trafiła w ręce kociarza. A żaden kociarz nigdy nie pozwoliłby aby zwierzaka spotkał taki los.
Cyganeczka nie będzie rodziła kociąt i mieszkała w piwnicy, nic z tego.
Kociczka urodziła się pod koniec sierpnia 2021 roku. Jest w pełni oswojoną, przemiłą istotką, której ulubionym zajęciem jest ubieganie się o atencję ze strony człowieka.
Cyganeczka zamieszkała w fundacyjnej kwarantannie, gdzie została zaszczepiona, odrobaczona oraz zachipowana. Testy FIV / FeLV ma ujemne. Zbadaliśmy kał pod kątem pasożytów i teraz czekamy na wyniki. Przed Cyganeczką kastracja oraz powtórka odrobaczenia.
Zbieramy na profilaktykę i kastrację koteczki. Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najdrobniejszą wpłatę.