Data publikacji: 23.02.2022
Słabiutka i wychudzona pojawiła się znikąd na ogrodzonym terenie. Zbyt słaba, by samodzielnie sforsować siatkę – podejrzewamy, że została porzucona. Chociaż człowiek ją zawiódł i porzucił, ona nadal człowieka kocha bezgranicznie. Na nasz widok ugniata kocyk, spragniona uwagi, czułości i pieszczot. Brenda kiedyś musiała mieć dom… Teraz ma tylko nas.
Listę problemów Brendy otwierają odwodnienie, wychudzenie i brudna, skołtuniona sierść aż falująca od ogromu pasożytów. Skóra koteczki jest jak papier – delikatna, cieniutka. Na jej ciele znajdują się liczne rany.
Brenda ma przepuklinę pępkową, piasek w pęcherzu i gigantyczny guz w jamie brzusznej, uciskający narządy wewnętrzne. Gdy ucisk na żołądek się zwiększy, uniemożliwi przyjmowanie pokarmu.
Operacja zaplanowana jest na początek marca. Brenda przyjmuje sterydy, by obkurczyć guz przed operacją. Podajemy jej leki przeciwwymiotne i rozkurczowe. Wykonaliśmy jej USG, zbadaliśmy krew, kał i walczymy z armią pasożytów w futerku i w uszach.
Rokowania są bardzo ostrożne. Jeżeli nie uda się wydobyć guza, nie wybudzimy Brendy, by nie skazywać jej na powolną agonię.
Błagamy Was o wsparcie i trzymanie kciuków za starowinkę. By spędziła jesień życia godnie, otoczona miłością.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: Brenda