Uroczy zezolek czekał długo ale się doczekał i zamieszkał w nowym domku! Oto historia Jogurta…
Jogurcik wychował się prawdopodobnie z dala od człowieka, a nawet – w strachu przed nim 🥺. Przemykał po blokowisku, z brzuszkiem nisko przy ziemi w poszukiwaniu jedzonka i schronienia… Chciał przeżyć. Tylko tyle. Nie w głowie mu były mizianki i wystawianie brzuszka do słońca…
Teraz kotek jest bezpieczny, ma ciepły kącik i jedzonka pod dostatkiem. Nadal łatwo go spłoszyć 🙈. Gwałtowny ruch w jego pobliżu skutkuje natychmiastową ewakuacją, lecz mimo wszystko robi postępy. Jogurcik uczy się, że człowiek nie taki najgorszy. Gdy wyciągamy do niego rękę widać w nim tę chwilkę wahania. Strach, pomieszany z ciekawością i chęcią zostania, z chęcią przechylenia główki, wyciągnięcia bródki…
Jogurt bardzo lubi wszelkiego rodzaju zabawy 🎉. Gdy tylko usłyszy świst wędki, podchodzi do nas bardzo blisko, zapomina o lękach i strachach z przeszłości. Widać po nim autentyczną radość, kiedy na horyzoncie pojawiają się wirujące w powietrzu pióra i rzemyki.
Jogurt urodził się w 2021 roku. Z innymi kotami żyje w zgodzie. Jest zdrowy, wykastrowany, testy FIV/FeLV ma ujemne.