Data publikacji: 25.11.2021
Myślicie, że 8 miesięcy to wystarczająco długo na jedno kocie życie? Tyle miała Tkaninka, którą ktoś otruł i którą kilka dni temu pożegnaliśmy. Tyle ma jej brat — Guziczek, najprawdopodobniej tak samo jak ona — otruty. Guziczek jeszcze walczy. Walczą lekarze i personel lecznicy. Czy wygrają tę walkę? Nie wiemy ☹
Oba te koty, to koty bezdomne. Koty, o które świat się nie upomniał. Urodzone na ulicy, w chłodzie i wilgoci. Urodzone, bo ktoś kiedyś ich matkę wyrzucił na bruk i pozwolił, by rodziła za śmietnikiem i ruinach kamienic kolejne mioty. Piszczące, puchate kulki już w chwili narodzin skazane na cierpienie i śmierć w męczarniach.
Guziczek mimo że dzikus, pozwolił się Natalii zapakować do transportera. Prawdopodobnie czuł, że sam nie ma najmniejszych szans w tej nierównej walce.
Walce z ludzką głupotą i okrucieństwem.
Co jest Guziczkowi?
- kacheksja, czyli skrajne wycieńczenie organizmu
- silna anemia
- wątroba znacznie wykraczająca poza łuki żebrowe
- jelita wzdęte, z zaburzoną warstwowością.
A co Guziczek czuje?
BÓL i STRACH.
Do tego sprowadzono jego życie.
Walczymy i szukamy trzeciego kota z tego miotu, który prawdopodobnie podzielił los siostry i brata.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Guzika