Data publikacji: 04.11.2021
Niedawno pisaliśmy Wam o dzikim Kocurku z ropniem na szyi: Dzikusek z ropniem na szyi. Dziś chcieliśmy Was poinformować, że kawaler wrócił na swoje zaklęte rewiry. Przez pierwszą dobę trochę się boczył, ale gdy porządnie zgłodniał wszystkie fochy mu przeszły.
Bardzo Wam dziękujemy, że pomagacie nam leczyć takie wolno żyjące stworki jak ten panicz.
Dziękujemy!