Teddy

Data publikacji: 27.07.2020

Teddy urodził się około 2012 roku. Zła dieta i brak regularnych wizyt u lekarza doprowadziły jego ciałko do nienajlepszego stanu. Gdy Pan Kuleczka do nas trafił w buźce miał jedną wielką ranę spowodowaną psującymi się ząbkami; z noska ciekło, a w uszach była kopalnia świerzbowca. Na szczęście z czasem wszystko udało się w miarę ponaprawiać. Chore ząbki zostały usunięte, antybiotyk załatwił stany zapalne dziąseł oraz katar, a mazidła do uszek – pomogły uporać się ze swędzącym, nieproszonym gościem. Teddy czasem jeszcze płaszczy uszka, jak wtedy, gdy odczuwał w nich dyskomfort, lecz z dnia na dzień robi to coraz rzadziej.

Mimo kłopotów ze zdrowiem, uchylonego pyszczka i kilku kilogramów nadwagi, Teddy jest duszą kociego towarzystwa. Do wszystkich zagaja, o wszystkich się troszczy, zalęknionym daje poczucie bezpieczeństwa, a tych zbyt pobudzonych – wycisza łagodnym spojrzeniem i spokojem, który bije od niego na kilometr. Teddy z czułością i oddaniem dba o braci ze stada: myje ich codziennie, baranki strzela na przywitanie oraz ogrzewa swoim ciepełkiem.

I chociaż Teddy sam też jest troszkę nieśmiały, to nie robi z tego powodu najmniejszej tragedii. Gdy się zawstydzi lub przelęknie, truchcikiem biegnie za najbliższy fotel, kładzie się tam i relaksuje jakby nie było żadnej sprawy. Pomiziany za uszkiem lub pod bródką mruczy koncertowo i odpływa w kocie marzenia.
Szukamy dla niego domu z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Bardzo byśmy chcieli, by poszedł do domku z kimś ze swojego dawnego stada lub do domku, w którym mieszają już jakieś kociamberki.
Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony i zdrowy – testy FIV/FeLV ma ujemne.

Jeśli jesteście zainteresowani adopcją Teddy’ego, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agnieszki 604 268 143 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować Misia wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli 😄). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!