Pozdrowienia od Hektora

Pozdrowienia od Hektora

Data publikacji: 26.11.2020

Nasz były podopieczny Hektor wzruszył nas ogromnie, gdyż wyskrobał pazurkiem list i przesłał go do nas za pośrednictwem swojej kochanej Opiekunki, Pani Teresy. Spójrzcie, co do nas napisał:


„Witajcie. Pamiętacie mnie? To ja – Hektor. Krótko byłem w Fundacji bo ciocie Ania i Natalia zrobiły mi taką reklamę, że szybko zakochała się we mnie moja nowa pani. No i mam domek, już prawie pół roku. Fajnie jest. Zaklepałem sobie miejscówkę na stole – nie dość, że wszystko widzę, to jeszcze mogę próbować podkradać jedzenie z talerzy ludzi. Rzadko, ale jednak się udaje. 😺 Mam swój kocyk, swoją zabawkę (którą chcą mi podebrać współlokatorzy), nawet mam swój pałac. 😺 No i mam tez wrogów… znaczy się – 2 koleżanki i 2 kolegów. Tą czarną, co tu niby rządzi i chłopaków to bardzo na początku ganiałem i gryzłem, bo chciałem zobaczyć czy się nadają do jedzenia, ale gdzie tam – żylaści tacy i tylko pełno sierści w ustach miałem. To odpuściłem – nie ganiam ich już tak często bo nauczyli się mi oddawać, a poza tym pani daje mi lepsze jedzonko – jak ja mruczę, jak widzę jedzonko, mruczę nawet, jak jem – bo ja kocham jeść. 😻 W końcu muszę dbać o moje kształty – pani mówi, że jestem idealny, bo kula ma kształt idealny. Niech sobie mówi i tak ją kocham i mruczę jak ją widzę i mrrraukam jej i śpiewam. Ale przyznam, że na początku gryzłem tych moich ludzi… Ale już się nauczyli jak mnie głaskać, gdzie lubię, gdzie nie, a ja już wiem, że mnie nie skrzywdzą – nawet pozwalam pani czyścić mi tylną część ciała, bo ja nie sięgam… to jest – od tego jest służba. 😺 Acha, i jest tu jeszcze jedna kotka – najmniejsza, a najodważniejsza i najszybsza – nigdy nie mogę jej dorwać. Szacun Mili! A ja jestem niesamowicie zwinny i szybki, wszędzie wejdę i biegam jak rozpędzony czołg. I coś Wam powiem: pamiętacie – jak byłem jeszcze człowiekiem – najdzielniejszym bohaterem trojańskim i zabił mnie ten drań Achilles? Oszukał mnie! I jeśli też jest teraz kotem to go odnajdę i uchlam w tą piętę achillesową i będziecie przepisywać swoje książki od historii. 😺Pozdrawiam Was mrucząco i idę jeść!”

Kochany z niego chłopak, prawda? 💙💛💚

Pozdrawiamy serdecznie całą Rodzinę – kocią i ludzką!