Odynka

Odynka znalazła upragniony domek! Oby tym razem okazał się szcześliwym. Oto historia koteczki…

Odynka jest kontaktowa, przekochana i całym sercem oddana człowiekowi. To jest właściwie taki koto-piesek, który najchętniej nie odstępowałby nas na krok. Gdy przychodzimy, ona wachluje nas uniesionym ogonkiem, mruczy donośnie i hipnotyzuje spojrzeniem. A wszystko to po to, by okazać, jak bardzo się cieszy na nasz widok. Wszystko po to, by zatrzymać nas na dłużej…
Jednak nie myślcie, że Odynka to wyłącznie ta pluszowa miękkość. Jej bogata osobowość mieści w sobie także, zaprawionego w bojach, kota tropiącego. Odynka tropi koty z kurzu, zapomniane chusteczki pod szafkami oraz niewidzialne pyłki wirujące w powietrzu. Zaś kiedy wszystkie kurze już wytarte, a chusteczki wywleczone, kicia nie gardzi także innymi, mniej pożytecznym zabawami, jak ganianie za wędką lub puchatymi piłeczkami.

fot. K. Ulańska
www.ulanka.net