Morgan

Morgan ekspresowo znalazł domek. Oto jego historia…

Morgan trafił do naszej kwarantanny wczoraj popołudniu. Jest zdrowy, wykastrowany i zachwycająco kulturalny. Jego jedynym problemem jest to, że nikt go nie chce. Dlaczego? Czym ten kociak zasłużył sobie na niechęć ludzi, tułaczkę i bezdomność?
Morgan je z apetytem, bezbłędnie kuwetkuje, donośnie mruczy i pcha się na ręce. Został już zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany. Może mieć około 2-3 lat.