Luna

Luna rozrabia już we własnym domku! Oto historia koteczki…

Luna wraz ze swoimi braćmi: Nikolasem oraz Malfojem zostali znalezieni kilka tygodni temu w wysokiej trawie, przy rurach grzewczych w Ozorkowie.
Maluchy były w pełni oswojone, co wskazywało na ewidentne porzucenie. Nie miałyby żadnych szans na przeżycie, gdyby ich krzyk nie zaalarmował przypadkowego przechodnia.

Luna trafiła do naszego domu tymczasowego, gdzie nauczyła się wzorowo korzystać z kuwety oraz spożywać pokarm stały. Kotka urodziła się na początku maja bieżącego roku.

Luna jest jedyną dziewczynką w miocie. Jak na filigranową damę przystało, dużo uwagi poświęca swojemu wyglądowi. Futerko musi być idealnie lśniące, a na łapkach nie może pozostać nawet jedno ziarenko żwirku. Tak więc umiejętność władania swoim językiem, ma opanowaną w małym pazurku.
Lunka uwielbia błyskotki- szeleszczące tasiemki, myszki, piłeczki.
Koteczka przyciąga uwagę i oczekuje zainteresowania. Lubi godzinami wylegiwać się na kolanach, przy czym głośno mruczy.