Ksenia

Data publikacji: 06.02.2021

Ksenia trafiła do nas kilka dni temu. Przyjechała do lecznicy po tym, jak wyzwolono ją z przymusowego zamknięcia na terenie zakładu pracy. Wiecie jak to jest z kotami wolno żyjącymi. Szwendają się to tu to tam, nie zdając sobie sprawy z tego, że niektóre drzwi się zamykają…
Zanim ją zlokalizowano i zorganizowano pomoc Ksenia spędziła tam prawdopodobnie kilkanaście dni. Aktywy udział w poszukiwaniach brał jej pan karmiciel, który zgłosił do nas koteczkę.
Na szczęście oprócz przerażenia nic poważnego jej nie dolega. Ksenia źle znosi jednak zamknięcie w klatce, nie umie rozluźnić się podczas mizianek, próbuje nas wystraszyć prychaniem i tupaniem nóżką. Tak do końca nie wiemy, co z nią zrobimy. Jeśli ona nie przestanie się tak denerwować w naszej obecności, prawdopodobnie będziemy zmuszeni oddać ją panu karmicielowi. Lecz musimy jeszcze troszkę poczekać, dać kotu czas na ochłonięcie i przekonanie się o naszych dobrych zamiarach…

Jeśli chcielibyście nam pomóc opłacić pobyt Kseni w lecznicy, będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Kseni