Isia

Data publikacji: 16.01.2021

Kiedyś, gdy była mała i grubiutka pewnie miała domek. Pewnie ktoś zachwycał się jej słodkim ogonkiem i puchatymi łapkami w białych skarpetkach. Nauczył zaufania do ludzi, karmił i dogadzał. Kto wie? Może nawet mogła spać na czyimś łóżku?
Lecz potem przyszedł ciężki czas, czas bez domku. Czy się zgubiła, czy ją wyrzucono, czy może ktoś ją wziął na tzw. podwórko i zapomniał… nie wiemy. Wiemy, że w pewnym momencie wychudzony, wyliniały cień kota przyczłapał się do starszego pana. Pan, mimo że sam miał mało, zaczął się dzielić tym swoim „mało” z Isią. Do domu czasem wpuścił, czasem za uchem pomiział i chociaż nie potrafił wyleczyć jej skóry i futerka – dla Isi był całym światem.
A potem umarł.
Kolejne tygodnie spędzone na dworze, kolejne dni i noce z burczącym, obolałym brzuszkiem. Kolejne wlokące się minuty na zimnie i w wilgoci. Bez dachu nad głową, ciepłego kąta. Bez futerka…
Czy kot może mieć mniej?
W końcu ktoś się zlitował nad tą kruszynką. Ktoś poszukał pomocy.
Kotka jest przeraźliwie chuda, ma około półtora roku. Ma infekcję górnych dróg oddechowych i kopalnię świerzbowca w uszkach. Brak sierści to skutek nieleczonej inwazji wszołów. Rozprawiliśmy się już z pasożytami, ale jedzonko musimy wydzielać, ponieważ zjada wszystko do ostatniego okruszka, niezależnie od tego, czy w biednym brzuszku jest jeszcze miejsce. Isia codziennie dostaje antybiotyki, grzecznie pozwala czyścić i zakraplać chore uszka i mimo tych nieprzyjemności mruczy zawsze na nasz widok, zawsze zadowolona wita nas i próbuje łasić.
Po leczeniu, czeka nas jeszcze szczepienie, kastracja i testy, lecz najpierw musimy ją wzmocnić i odżywić.
Bardzo prosimy o wsparcie Isi. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc dla malutkiej.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Isi