Hugo i Ludwik – jak woda i ogień.

Hugo i Ludwik – jak woda i ogień.
Data publikacji: 1.02.2018

Hugo i Ludwik – koci bracia. Ich historia nie jest nadzwyczajna. Na terenie firmy farmaceutycznej okociła się dzika kotka. Trzy maluchy rosły pod czujnym okiem swojej matki, dokarmiane przez dobrą duszę. Pech w tym, że bytowały w miejscu, gdzie absolutnie kotów być nie powinno. Opiekun stracił pracę, a koty zostały same z perspektywą utraty „lokum”. Na szczęście informacja o kociej rodzince dotarła do właściwej osoby. Koty zostały wyłapane i trafiły do lecznicy na zabiegi kastracji. Pojawiło się pytanie, co dalej… Kocia mama z jednym synkiem (dzikuskiem) wróciły na wolność, na teren sąsiedniej firmy. Ale jak tu wypuścić dwóch oswojonych kocich młodzieńców. Nie da się… Tak Hugo i Ludwik trafili pod naszą opiekę. Hugo to oaza spokoju, w przeciwieństwie do Ludwika, którego rozpiera energia. Kocurki są odrobaczone, zaszczepione i przeszły już zabiegi kastracji. Koszty profilaktyki pokryła Pani Ania, której serdecznie dziękujemy. A teraz młodzieńcy ślicznie proszą o pomoc w kosztach utrzymania:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
tytułem: darowizna dla Hugo i Ludwika
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Dziękujemy❤

DSC_0703

DSC_0706

DSC_0727

DSC_0726