Urocza Fila w końcu znalazła domek dla siebie! Oto jej historia…
Fila nie posiedzi. Ewentualnie trochę poleży, albo postoi, ale wszystko to trwać może jedynie ułamki sekund. Ponieważ Fila to kot – rakieta. Rakieta z napędem turbo mruczącym. Krok w krok za człowiekiem, albo… na człowieku. Ciekawska, bystra, przebojowa – zawsze w centrum zdarzeń.
Jednak przy tym wszystkim, ta drobna kicia ma też inną, bardziej miękką stronę swej kotowości. Fila uwielbia, żeby ją tulić. Gdy się już nabawi i nabiega, gdy nadejdzie TEN moment – wskoczy z gracją na ludzkie kolana, wyciągnie się jak długa i szeroka i przyśnie cała szczęśliwa.
Jeśli chodzi o inne koty, to mała jest o nie zazdrosna. Lubi pokazać miauczącym kolegom gdzie ich miejsce w kolejce po mizianki.
Fila jest zaszczepiona i wykastrowana. Testy na FIV/FeLV ma ujemne. Urodziła się we wrześniu 2020.